Szukaj na tym blogu

piątek, 11 listopada 2016

Pocztówka dobra na wszystko.

Jeśli coś ci dolega, nie tylko chandra, nuda, stres, przeziębienie, pomoże pocztówka. Czy zrobisz ją sam, czy dostaniesz, zapewne będzie lepiej.

Mi robienie pocztówek daje wiele satysfakcji i spokoju. Jest to proste i ma się szerokie pole do popisu. Nawet z tego co jest w domu można stworzyć coś unikatowego. No właśnie, w ręcznie robionych pocztówkach najfajniejsza jest niepowtarzalność. Wystarczy kawałek grubszego papieru i działamy. Wszystko zależy od tego, na ile damy się ponieść... tworzeniu, a nie od zdolności. Wystarczy chęć połączenia rożnych elementów w całość. Moje pocztówki co prawda są wykonane z różnych typowo kreatywnych elementów, ale ja je strasznie lubię. Często zbieram różne rzeczy z których da się coś odzyskać, kawałek wstążki, diamencik, czy też stare pocztówki. Dzięki temu nie nadwyrężam budżetu i mam przeróżności.

Pomyśl o kimś i spróbuj zrobić tej osobie pocztówkę. Jestem ciekawa jak Ci poszło!

A najważniejsze robienie pocztówek nie zabiera dużo czasu tak jak inne rękodzieło.

Trochę świątecznego konfetti: czerwone renifery, złote gwiazdki, oraz kawałek rypsowej wstążki z białym napisem Merry Christmas, choinka z aplikacji, klej i gotowe! Wszystko połączone na odzyskanym kawałku granatowego bristolu.

Podobnie jak w poprzedniej pocztówce użyłam, rypsową wstążkę tym razem nie tylko jako radosne Wesołych Świąt, ale też jako główny element dekoracji - biała w błękitne śnieżynki, choinkę z materiału, wstążkę uformowaną w kokardkę i samoprzylepny kryształek. Całość, na brązowym kartonie z recyclingu, trzyma klej introligatorski.


Ten sam rodzaj użytego materiału co powyżej i zupełnie inna pocztówka. Wstążki rypsowe bardzo dobrze się przyklejają w odniesieniu do satynowych, bo przez te, nawet klej introligatorski czasem przebija. Bardzo spodobała mi się tasiemka z dekorem jak ze świątecznego swetra: renifery, śnieżynki i piernikowe ludki. Dodatkowo całość zdobią papierowe śnieżynki uzyskane przy użyciu dziurkacza zakupionego w Biedronce.

Powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz