Szukaj na tym blogu

czwartek, 24 listopada 2016

Jak zrobić bombkę z kawy?

Miłośników kawy daleko szukać nie trzeba. Jeden właśnie siedzi i pisze ten tekst. Doszłam nawet do takiego stanu, że zakupiłam kubek z napisem: "Life is to short to drink cheap coffee." Co prawda nie piję drogiej, ale lubię taką z zielonego opakowania. Przerabiałam też, ciasta i torty z kawą, lody kawowe to moje ulubione, były ziarna kawy wsypane do lampionu na tealighty, piling, kolczyki. Skoro kawę lubię, bombki też lubię to przyszła pora na kawową bombkę.

Wykonanie tej ozdoby nie należy do najtrudniejszych, nie jest też czasochłonne. Wydaje si, że najwięcej trzeba mieć cierpliwości. Klejenie na gorąco nie należy do łatwych w pierwszym starciu, jednak po opanowaniu pistoletu, można spróbować. Ja przed przystąpieniem do przyklejania, posegregowałam ziarna kawy, by było łatwiej zapełniać luki pomiędzy nimi, kolejnymi ziarenkami kawy. Można też pomalować styropianową kulę w brązowym kolorze, by przestrzenie były mniej widoczne. Wtedy bombka będzie lżejsza, bo nie będziemy dokładnie wypełniać. Pierwsza bombka z kawy spadła z choinki, gałązka nie wytrzymała... Ostatecznie zawisła na stojaczku. I gdy już powstała kawowa kula, można ziarna polakierować, można zostawić, a ja dopiększyłam :) i dodałam brokatu, by było bardziej świątecznie. Bombka musi błyszczeć :)

 Zbyt ciężka  na gałązki choinki.

Tutaj mamy pogląd na to czy warto lakierować i dodawać brokat. Pierwsza jest w wersji czystej, kolejna z lakierem a ostatnia (ta od prawej pierwsza) ma lakier i brokat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz