Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Jak mieć unikatową choinkę? Rozdawnictwo.

Mam taką jedną na zbyciu, szuka nowego domu. Domu w którym będzie doceniona. Właściciela, któremu będzie z nią dobrze. Wystarczy uzasadnić dlaczego to ona powinna trafić do Ciebie. Uzasadnienie należy dodać w komentarzu do posta. Wybrane zostanie najlepsze i uhonorowane unikatową choinką. Akcja ma też miejsce na fb gdzie jest reszta szczegółów. https://www.facebook.com/Ania-produkuje-1826522804258043/

 

środa, 7 grudnia 2016

Jak zaprezentować bombki?

Mając dużo różnorodnych, bombek można długo zastanawiać się nad ich prezentacją. Najlepiej będą zapewne wyglądały na choince. Drzewko połączy je w spójną całość, nawet jeśli są zupełnie różne. To jedno z nielicznych rozwiązań, gdzie można wszystko ze sobą zestawić. Lubię niestandardowe prezentacje, bo są wynikiem świeżej kreatywności. Moja propozycja, może nie będzie niczym odkrywczym, ale czymś łatwym do osiągnięcia. Zarówno mając ogrom świątecznych ozdób jaki i tylko ich namiastkę, możesz zastosować to rozwiązanie. Nie trzeba budować stroików czy innych karkołomnych konstrukcji. Bombki można układać na talerzach, półmiskach, paterach, koszyczkach czy zwyczajnie kłaść na półce. Mi bardzo spodobało się rozwiązanie z paterą. Można położyć na niej same bombki, jak i użyć tkaniny, dodać inne ozdobne elementy. Patera doskonale prezentuje wypieki to równie dobrze można użyć jej do wykonania świątecznej aranżacji.






Niestety dziś się nie popiszę i nie rozpiszę, otoczenie robi swoje..


sobota, 3 grudnia 2016

Jak zrobić lizaki z bombek? Zupełnie nowa aranżacja z bombek.

Przyzwyczailiśmy się, ze bombki muszą wisieć na choince, stojaczku, tudzież karniszu. Co poniektórzy jeszcze wieszają bombki w celach dekoracyjnych, tam gdzie im przypadnie do gustu. W ubiegłym roku wykorzystałam kwietnik, na którym postawiłam lampion i doczepiłam własnoręcznie zrobioną bombkę. W tym roku zastanawiam się nad bombkami zaprezentowanymi jako lizaki. Można by spróbować zrobić bukiet z bombek...z takich lizakowych bombek.

Do przygotowania będą potrzebne patyczki na szaszłyki, styropianowe bombki. Można wykorzystać inne, które nie odpadną z patyczka. Trzeba to wszystko zgrabnie połączyć w całość - lizaka a następnie ustawić. Ustawić lizakowe bombki można w wazonie, naczyniu do prezentacji. Jeśli naczynie jest szersze można wsypać piasek tudzież coś do wetknięcia patyków i zrobić oryginalną kompozycję. Wydaje się, że można zastąpić choinkę.

Bombkowe lizaki, lizaki z bombek.

Styropianowa bombka pomalowana na niebiesko i upiększona brokatem, schnąca na patyczku. I właśnie taka mnie zainspirowała do stworzenia dekoracji. A w sumie to jej zdjęcie.

W tym pojemniku mam wysypane kamyczki, które idealnie utrzymują patyczki z bombkami, gdy te są w trakcie tworzenia. Dopiero jak przejrzałam zdjęcia zrzucone na komputer, uświadomiłam sobie, że można zrobić taką świąteczną dekorację. Nie pozostaje mi nic innego, jak  tego dokonać i przedstawić tu zdjęcia. Bo na powyższym zdjęciu nie do końca czuć klimat świąt. Trzymajcie kciuki by się mi to udało! Czeka mnie sporo pracy.. bo lizaków już nie mam obecnie są o takie bombki do powieszenia:




Pozdrawiam.



środa, 30 listopada 2016

Co zamiast prawdziwej choinki? Jak zrobić choinkę?

Wiele osób niedługo będzie przezywało dylemat choinkowy. Czy ma być prawdziwa choinka czy sztuczna? Czy mała czy duża? Czy postawić ją tu czy tam? Dylematów choinkowych będzie sporo a jeszcze więcej, jak coś się zmieniło w przeciągu ostatniego roku. Nie będę dzisiaj rozwijać tego tematu, tylko zaproponuję małą alternatywę: własnoręcznie zrobiona choinka - to tak jakbyśmy sami ubrali wielkie drzewko :). Dlaczego warto zaopatrzyć się w niewielką choineczkę? Jest dosyć mobilna i można sobie ją ustawiać do woli. W przypadku jeśli ktoś jest miłośnikiem odczuwania świąt wszędzie i zawsze, to może sobie ją nosić np. w torebce (inni noszą pieski..).

Do zrobienia choinki będzie potrzebna baza np. stożek styropianowy, zielony sznurek, stare korale, klej. Stożek należy przystroić sznurkiem, czyli okleić dookoła równiutko. Możemy polakierować lub nie tak przygotowane zielone drzewko, a następnie wieszamy na choince ozdoby. W naszym przypadku będą do koraliki ze starych nie noszonych korali. Ja posłużyłam się drewnianymi koralikami. Efekt końcowy poniżej:


 Tak wykonana choinka jest bardzo kolorowa. Przy użyciu szklanych korali, wygląda bardziej szykownie i elegancko.
Gdyby ktoś jednak już chciał zrobić choinkę a ma sznurek,  pozostaje wersja z biała falbanką imitującą poszczególne poziomy gałęzi.


piątek, 25 listopada 2016

Jak ekspresowo zrobić bombkę? Bombka w 30 minut.

Ten post będzie równie ekspresowy jak tytułowa bombka. Krótki jak przepis na ciasto. Przyjemny jak poranna kawa. Zabawny jak..?

Potrzebujemy kulę styropianową, brokat i lakier/werniks/klej. Bombkę aplikujemy na wykałaczkę do szaszłyków. Następnie smarujemy kulę klejem/lakierem i obsypujemy brokatem, czekamy do wyschnięcia. Nanosimy ewentualne poprawki i doczepiamy sznurek. Skończone.





czwartek, 24 listopada 2016

Jak zrobić bombkę z kawy?

Miłośników kawy daleko szukać nie trzeba. Jeden właśnie siedzi i pisze ten tekst. Doszłam nawet do takiego stanu, że zakupiłam kubek z napisem: "Life is to short to drink cheap coffee." Co prawda nie piję drogiej, ale lubię taką z zielonego opakowania. Przerabiałam też, ciasta i torty z kawą, lody kawowe to moje ulubione, były ziarna kawy wsypane do lampionu na tealighty, piling, kolczyki. Skoro kawę lubię, bombki też lubię to przyszła pora na kawową bombkę.

Wykonanie tej ozdoby nie należy do najtrudniejszych, nie jest też czasochłonne. Wydaje si, że najwięcej trzeba mieć cierpliwości. Klejenie na gorąco nie należy do łatwych w pierwszym starciu, jednak po opanowaniu pistoletu, można spróbować. Ja przed przystąpieniem do przyklejania, posegregowałam ziarna kawy, by było łatwiej zapełniać luki pomiędzy nimi, kolejnymi ziarenkami kawy. Można też pomalować styropianową kulę w brązowym kolorze, by przestrzenie były mniej widoczne. Wtedy bombka będzie lżejsza, bo nie będziemy dokładnie wypełniać. Pierwsza bombka z kawy spadła z choinki, gałązka nie wytrzymała... Ostatecznie zawisła na stojaczku. I gdy już powstała kawowa kula, można ziarna polakierować, można zostawić, a ja dopiększyłam :) i dodałam brokatu, by było bardziej świątecznie. Bombka musi błyszczeć :)

 Zbyt ciężka  na gałązki choinki.

Tutaj mamy pogląd na to czy warto lakierować i dodawać brokat. Pierwsza jest w wersji czystej, kolejna z lakierem a ostatnia (ta od prawej pierwsza) ma lakier i brokat.

środa, 23 listopada 2016

Jak jeszcze prościej i szybciej zrobić bombkę? Dzieciodporne bombki.

W życiu nie jednego z nas przychodzi taki moment, że ubiera się malusią choineczkę. Nie bez powodu używam tych zdrobnień, bo faktycznie często drzewko jest mikroskopijne. No dobra, może przesadzam. Powodem tego jest mój pogląd, że choinka powinna być jak z amerykańskiego filmu: okazała, prawdziwa i kolorowa. Takie chyba najbardziej mnie cieszą. Dlaczego się tak dzieje, że mimo warunków powierzchniowych i finansowych, nie mamy dużej choinki? Odpowiedź jest prosta: dzieci. Te o to małe istotki zmieniają bardzo wiele w naszym życiu, to i zmieniają choinki.. Rodzice często obawiają się świerkowych igiełek w ustach ukochanej pociechy, stłuczonych babcinych bombek, nieustannego poprawiania ozdób. Myślę, że mogę coś nie coś temu zaradzić i jest szansa na choinkę okazałą jak co roku.

Styropianowe malowane bombki.

Dziś będzie jeszcze prościej, niż przy robieniu bombki oklejanej sznurkiem. Samo wykonanie też zajmie mniej czasu. Będziemy potrzebować styropianowej kuli, emulsji akrylowej (takiej do ścian, np resztki po malowaniu), pędzla, patyczka na szaszłyki i ozdób. Wykonana w ten sposób bombka może przypominać szklaną. Wisząc wśród świerkowych gałązek, może zmylić nie jedno oko. Do tego jest nietłukąca i prawie dzieciodoporna. Zapytacie prawie? - to chyba Ci co nie mają własnych, lub mają grzeczne dzieci. Dzieci potrafią wszystko, to jest odpowiedź.

Zatem, pędzle w dłoń, po tym jak nabiliśmy na szaszłyk.. wróć, na patyczek szaszłykowy bombkę. Oczywiście, nie muszę chyba pisać by farbę wymieszać i takie tam inne kwestie techniczne. Malujemy bombkę farba, ilość warstw jest zależna od tego jaki efekt chcemy uzyskać. A wróć! Zapomniałam, że te kule styropianowe, które zamawiam są tak idealnie gładkie (czasem są drobne wypukłości), że nie wymagają przecierki. Więc, jeśli nie jesteś szczęśliwym posiadaczem takiej kulki, to niestety musisz użyć papieru ściernego, drobniutkiego, np. 200 lub więcej. Pomiędzy nakładaniem warstw farby, należy dobrze wysuszyć bombkę. Na koniec, lakierujemy z dodatkiem sypkiego brokatu. To sprawi, że bombka będzie wyglądała lepiej i prawie jak szklana. Wystarczy doczepić zawieszkę i gotowe! Prawda, że jeszcze łatwiej, niż kręcenie sznurka?

Jeśli chcemy, żeby nasza bombka była bardziej efektowna, należy ją poozdabiać, tu już wedle uznania. Poniżej, moje propozycje.

Kula pomalowana na biało, polakierowana z czerwonym brokatem. Wokół bombkę opasają czerwone kryształki. Całość zdobi, czerwona szyfonowa wstążka.

Bombka również, pomalowana białą emulsją do ścian (resztki poremontowe). Na wierzch położyłam czarny brokat wymieszany z werniksem. Dodałam zieloną aplikację, na którą przykleiłam pojedyncze kryształki. Brokatowa wstążka w kolorze srebrnym zdobi górę bombki.

 Podobnie jak poprzednio została wykonana baza bombki, pod wzór naklejony z kryształków.

 Czarny pasek z taśmy dekoracyjnej.

W pierwotnym założeniu bombka miała mieć złote kropki na białym tle. Niestety, początki z perełkami w płynie były trudne. Rozmalowałam płynne perełki, polakierowałam ze złotym brokatem. Wokół bombki wykonałam kolce z perełek w pisaku.

Tutaj nasza "baza" została ozdobiona koronką i plastikowymi perełkami.

Jakie wolicie bombki, srebrne czy złote?

poniedziałek, 21 listopada 2016

Jak zaaranżować półkę na święta? Świąteczne aranżacje mieszkania, domu.

Dziś propozycja świątecznej aranżacji na półce. 

Głównym elementem łączącym przedmioty ustawione na półce w sypialni jest kolor. W sumie to będą dwa kolory: czerwony i złoty. Każdy z elementów posiada choćby złote detale. Domek ma framugi okna i drzwi w złotym kolorze, choinka złotą gwiazdkę, bombka złote materiałowe wstawki i koraliki. Poza tym na półce znalazło się zdjęcie w złotej ramce oraz złoty aniołek. Czerwony kolor znajdziemy na ścianach domku, choince oraz bombce.  Te dwa przedmioty zostały zrobione własnoręcznie. Choinka to układ 4 rodzajów wstążki: satynowej czerwonej, czerwonej w białe kropki, białej oraz białej szyfonowej. Wstążki zostały upięte szpilkami na styropianowym stożku. Bombka wykonana techniką kimekomi. Założona na jedno wesele sukienka i poszewka z poduszki pokryły styropianową kulę. Dodatkowo ozdobiłam bombkę szyfonową czerwoną wstążką, diamencikami oraz koralikami.

Może nie wchodzi ta aranżacja w obecnie panujące trendy ale bardzo pozytywnie nastraja po przebudzeniu.

czwartek, 17 listopada 2016

Jak zrobić bombkę z włóczki? Bombka robiona na drutach i szydełku.

Przeglądając w sieci grafikę związaną z tematyką bombek, można natrafić na prawdziwe dzieła  sztuki. Czy bombki dziergane na drutach czy szydełku do takich należą? Sami musicie ocenić. Dla mnie tak. Bo robienie na drutach czy szydełku to jeszcze nie znana mi technika, mimo, że nie muszę daleko szukać nauczyciela. Podziwiam osoby posługujące się szydełkiem i drutami, ja mam chyba za mało cierpliwości do takiej nauki. Poniżej zamieszczam zdjęcia takowych bombek, zaczerpnięte z internetu. Mam nadzieję, że ich właściciele się nie pogniewają.

yadis.pl


jolinka.blogspot.com

pintrest

pintrest



podobasie.net


 Prawda, że od razu robi się cieplej..

I na koniec trochę delikatnej koronki i mistrzowskiego szydełka.







środa, 16 listopada 2016

Jak szybko i prosto zrobić efektowną bombkę?

Sznurkowe bombki to jedne z moich ulubionych. Stosunkowo szybko się je robi, są proste w wykonaniu i mają tak wiele możliwości aranżacji. Zresztą zobaczycie sami. Ale na początek zróbmy bazę.

Co jest potrzebne do wykonania bombki ze sznurka?
styropianowa kula,
sznurek,
różne ozdoby,
klej introligatorski (używam z aplikatorem tak wygodniej)

Od czego zaczynamy?
Na początku należy przyczepić do "wierzchołka" sznurek który będzie otaczał naszą styropianową kulę. W tym celu używam szpilki i kleju.


Następnie zakręcam sznurek w koło szpilki, żeby powstał "ślimaczek".

Co jakiś czas, smaruję klejem bombkę i owijam sznurek, starannie go dociskając. Należy zwrócić uwagę, żeby nie było odstępów pomiędzy pasmami sznurka, bo inaczej będzie nam prześwitywał styropian. Kończymy podobnie jak zaczynaliśmy, starannie dociskając koniec sznurka. Jeśli chcemy pozostawić naturalną strukturę sznurka pomijamy etap jego "zabezpieczenia", ja w tym celu używam werniksu.

Po zakończonych pracach, pozostaje już tylko bombkę udekorować. Nie zapominajmy o doczepieniu czy to zawieszki czy sznureczka do powieszenia.

Bombka została oklejona brązowym sznurkiem z ze złotą nitką a następnie polakierowana. U góry doczepiona została złota, brokatowa wstążka. W połowie bombkę opasa koronka w kolorze ecru. Koronka została przyklejona i przyczepiona szpilkami z ozdobną główką.

Bombkę oplata sznurek w kolorze lazurowym. Do werniksu został dodany srebrny brokat, przez co bombka połyskuje w blasku lampek choinkowych. Całość wieńczy duża ilość dwóch rodzajów wstążki: biała satynowa na dole i u góry brokatowa srebrna.

Bombka wykonana z fioletowego papierowego sznurka polakierowanego. Zdobią ją samoprzylepne kryształki ułożone w formę gwiazdki/ śnieżynki. Całość zwieńczona brokatową wstążką w kolorze srebrnym.

Tu wykorzystałam lniany sznurek z odzysku. Bombkę w połowie oplata wstążka w biało-czerwoną kratkę. Z tej wstążki została też doczepiona kokarda i złota śnieżynka -przymocowane szpilką z czerwoną perłową główka.


wtorek, 15 listopada 2016

Jak odnowić stare drzwi? Nowe życie po 30stce.

Ostatnio przerabiałam remont- długa historia, która powinna zaowocować kilkunastoma postami. Jak to przy remoncie bywa, w pewnym momencie zaczyna szukać się oszczędności. Pojawia się pytanie: tylko na czym zaoszczędzić? U mnie decyzja była  prosta. Duże wyzwanie z dopasowaniem nowych, drzwi, małe dzieci, nadwyrężony budżet, przeciągający się remont.

Od czego zacząć odnawianie drzwi? 
Ja przejrzałam internet w poszukiwaniu najlepszego rozwiązania. Doszłam do wniosku, że nie warto się przejmować, co wyjdzie to będzie. Fakt, nie miałam presji bo drzwi nie były na salony. Dodatkowo były już po trzydziestce, więc jakby na prawdę się nie udało, mały żal. Ze sposobów odnawiania drzwi wybrałam malowanie - najtańsze. Zastanawiałam się też nad oklejeniem czy to wytłaczaną folią przypominającą blachę, czy zamówieniem naklejki z krajobrazem. Drzwi też można obić materiałem lub deskami (boazerią), dodać inne elementy, które mogą nadać niepowtarzalny charakter.

Na początku drzwi trzeba oczyścić, czy to będzie porządne wyszorowanie, czy też szlifowanie zależy od stopnia ich zniszczenia. Umyłam wodą z płynem do naczyń, szorstką stroną gąbczastego zmywaka. Po osuszeniu przeszlifowałam papierem ściernym 180/200. Ponownie drzwi umyłam i po wyschnięciu przystąpiłam do malowania (te odbywało się na podwórku z racji pogody).

Jak malowałam drzwi?
Do pomalowania miałam 3 pary. Pierwsze mnie dobiły, bo oczywiście rady z sieci czytałam pobieżnie. Marzyły mi się wzory i zaczęłam od końca - nakleiłam za dużo taśmy malarskiej, przez co musiałam wypełniać małe trójkąty.Efekt? Powalający, odechciało mi się więcej malować. Powinnam była najpierw zrobić tło a po wyschnięciu pomyśleć o wzorach. Ostatecznie ta strona drzwi została pomalowana już po wszystkich i to na jeden kolor. W sumie to i tak drzwi nie zawisły :) - były na klatkę schodową.

Z kolejną parą poszło lepiej - pasy i okienka. Pasy: użyłam 4 kolorów farby, czerwony, niebieski, turkusowy i szary. Nakleiłam na drzwi taśmę malarską na takiej wysokości jak chciałam mieć grube pasy. Oczywiście i tu popełniłam błąd bo niestarannie nakleiłam taśmę i mi podciekło. Sąsiednie pasy malować należy po wyschnięciu jednego z nich, zabezpieczając go taśmą.


Co zrobiłam z niedoskonałościami?
Starałam się zakamuflować - pomalować. Jeśli była taka możliwość robiłam jeszcze gorzej i twierdziłam, że to tak miało być :). Efektem są okienka, pierwotnie miały kontrastować z tłem, a że nie raz przejechałam poza taśmę.. Zresztą zobaczcie sami te okienka:



Kolejne drzwi malowałam już na jeden kolor, nie miałam czasu.


Tu też widoczna jest odnowiona boazeria - warto! O tym za jakiś czas.

Futryny:
Papier 180/200, mycie i malowanie.


Klamki:
Nowe poprawiłby wygląd odnowionych drzwi, ale były ważniejsze wydatki. Zawsze można to zrobić później, a może spróbuję odnowić klamkę? 

Wskazówki:
Nawet farba z tej samej firmy może mieć różny stopień krycia. Czerwona słabo kryła (nawet 4 warstwy) a niebieska już przy pierwszej warstwie pokryła poprzednie esy floresy. Malowałam farbą alkidową wodorozcieńczalną - mniej śmierdzi, najtańszą z supermarketu i oczywiście wałkiem.

 

niedziela, 13 listopada 2016

Pierwszy raz z ozdobami świątecznymi. Z czego można zrobić bombki na choinkę.




Święta co raz bliżej. Myślisz nie tylko o świątecznych potrawach, ale też i o całej magicznej otoczce. Chcesz mieć coś niepowtarzalnego, zrobionego przez siebie, ale nie czujesz się na siłach? Zacznij od bombki, możliwości jest wiele. Nie musi być to perfekcyjna bombka. Wystarczy, że będzie wykonana własnymi rękoma. Martwisz się, że nie masz z czego zrobić tej popularnej ozdoby świątecznej? Mam też i na to sposób. A co z czasem?  Nie musisz od razu kończyć, kilka wolnych chwil i gotowa!



Bombka z nitek, włóczki, sznurka.
Jeśli masz mało materiałów i czasu, zrób bombkę z nitek (zwykłe do szycia, kordonki i muliny), włóczki czy też sznurka. Wszystkich tych materiałów, które zesztywnieją dzięki krochmalowi. Będzie potrzebny balon do nadmuchania, kolorowe nitki, krochmal bądź klej. Co z tego będzie? Na pewno osobny post :).

Bombka na bazie kuli styropianowej.
Tu pole do popisu jest ogromne. Kulę można dostać w większości sklepów wielobranżowych, marketów. Wbrew pozorom daleko szukać nie musisz, a zawsze można zamówić ją online.

Co można przymocować do styropianowej bombki?
Bardzo wiele elementów! Zależy to od wyobraźni i praw fizyki/ zasad chemii (nie wszystko będzie się trzymało). Poszukaj drobnych elementów w swoim domu, które będą komponowały się w ciekawą całość. Nie musisz odwiedzać sklepu dla plastyków. Wystarczy trochę poszukać w domowych szufladach, szczególnie tych zapomnianych lub inaczej spojrzeć na posiadane przedmioty (co to by z nich można coś zdemontować).

Do kuli przyczepiamy: kasze (popularna jest gryczana), ziarna kawy, nasiona, guziki, drobne kuleczki, koraliki (ozdobne elementy z ubrań, czapek, biżuterii), cekiny, sznurek, wstążki i kawałki resztek materiału, elementy kreatywne (konfetti, pompony, diamenciki, brokat), aplikacje krawieckie (kwiatuszki) papier (papierowe paski, śnieżynki zrobione dziurkaczem o tym kształcie, gazetę, papierki po cukierkach np. mon cheri), watę, piórka, pociętą płytę CD oraz  same szpilki z kolorową główką.

Nie wyrzucaj od razu ze stołu kolorowych serwetek, jeśli jakieś jej fragmenty można przykleić. Co prawda klejenie papierowych serwetek -decoupage, może doprowadzić cię do szewskiej pasji (przerabiałam to kilkakrotnie) to efekt końcowy może być taki, że pomylisz tak wykonaną bombkę ze szklaną..

Można też taką kulę styropianową wykorzystać jako bazę do przyczepienia lizaków. Wbijamy patyczki, doczepiamy kokardkę prezent dla dziecka gotowy.

Nie masz kleju i szpilek, możesz wycinać w styropianowej formie i wpychać szmatki. To jest przeze mnie ukochana technika, takie moje kimekomi.

Bombka z wykorzystaniem kuli akrylowej (taka przeźroczysta, otwierana). Szybka bombka dla laików.
W tej bombce umieszczamy albo kompozycję przestrzenną (krajobraz) albo luźne elementy: piórka, koraliki (np. z kolczyków bez pary, bransoletki której nie nosisz), brokat, pompony, dekoracje papierowe (zawieszone śnieżynki), kawałki kolorowej bibuły, drobne cukierki (m&m, kamyczki, kolorowa cukrowa posypka), większe czekoladki (roche), ziarenka kawy, orzeszki, susz kwiatowy, motylki z ozdób do włosów, kostki do gry czy też klocki lego (dla ich miłośników to będzie frajda). Miłosny liścik też może się tam znaleźć.

Kula akrylowa może mieć coś w środku jak i na wierzchu. Drobiazg w środku, kilka kryształków przyklej na zewnątrz. Masz mało rzeczy do zdobienia, że nie przykryją całej powierzchni styropianowej bombki, przyklej na wierzch akrylowej.

Bombka z recyclingu. Lifting bombki.
Jeśli znudziły się Tobie jednolite szklane bombki, które od kilku lat wiszą na twojej choince, możesz przy użyciu brokatu, markera, resztek lakieru do paznokci tchnąć drugie życie. Czy to będą esy floresy, obrazek czy wyznanie miłosne nie ma znaczenia. 

Bombkę można też ubrać!
Sweterek dla bombki ze świątecznym wzorem, koronkowa sukienka. Prawdziwa bomba! Nie musisz mieć nowej kuli, możesz ubrać stare plastikowe bombki. Takich nigdy nie wyrzucaj - zawsze można je poddać metamorfozie. Nie dziergasz, odetnij kawałek i zawiń bombkę.

Bombka z papieru.
Bombkę może tworzyć głównie sam papier. Uformuj ślimaczki, posklejaj doczep sznurek do zawieszenia, zakończone. Czy wiesz, że masz już doświadczenie w quillingu. Powycinaj koła z tektury a następnie ponacinaj tak, by połączyć je w kulę. Możesz też, równej długości paski połączyć w ażurową bombkę.

Bombka z żarówki. Proszę bardzo! Malujemy bałwanka, pingwinka i mamy co powiesić na choinkę.

Bombka może też być sama w sobie prezentem. Można ją podarować każdemu, ważne jest tylko by jej tematyka pasowała do zainteresowań obdarowywanego.

Chętnie zobaczę jak Tobie poszło. Pominęłam coś?- wypomnij mi.



sobota, 12 listopada 2016

Jak mieć niepowtarzalną lampkę nocną? cz1: Jak odnowić lampkę?

Zdarzyło się mi, oglądać piękne lampki nocne. Tak piękne, że prawie miałam je w koszyku, gdyby nie wysoka cena. Często w takich sytuacjach, myślę, ale należy Ci się odrobina rozpusty, po czym myślę, nie no za dużo pieniędzy. Rozpoczął się burzliwy proces w mojej głowie: kupić czy nie?. Po co kolejna lampka skoro domowa działa? Ale przecież nowa jest taka piękna, idealnie pasuje do sypialni, wniesie świeży powiew. Tyle wysiłku włożyłaś w wystrój waszej małżeńskiej sypialni, będzie taką wisienką na torcie. Ale przecież masz lampkę i co z nią zrobisz? Ale stara.. właśnie jest.. stara. No dobra wystarczy. Nie ma mowy o następnej lampce. Odnów tą co masz! 

Dziś pokażę jak może wyglądać lampka przy niewielkim nakładzie czasu i materiałów. W sumie będą potrzebne Ci tylko trzy rzeczy: lampka, wstążka/wstążki, coś do przymocowania wstążki: klej jest bardziej na stałe, ale na krótszy czas, może być to taśma dwustronna. Taśma dwustronna to dobry patent, jeśli chcesz często zmieniać układ wstążek na swojej lampce. Pomocna jest też w podglądzie efektu końcowego, jeśli się nie jest do końca przekonanemu.

Dajmy na to, że nasza lampka jest z abażurem z materiału - bo większość lampek jaką mamy posiada taki abażur. Doczepiamy do niego wstążkę wedle uznania i gotowe! Rodzaju wstążki użyj w zależności od tego jaki chcesz uzyskać efekt, styl.

Lampka przed: (źródło zdjęcia Homebook.pl)



Lampka po:
Czerwona satynowa wstążka idealnie koresponduje z podstawką. Pionowe pasy powodują, że lampka wydaje się wyższa.
Do czarnej podstawy lampki, świetnie pasowała również czarna wstążka. Poziome ułożenie wstążki optycznie poszerza lampkę.

piątek, 11 listopada 2016

Pocztówka dobra na wszystko.

Jeśli coś ci dolega, nie tylko chandra, nuda, stres, przeziębienie, pomoże pocztówka. Czy zrobisz ją sam, czy dostaniesz, zapewne będzie lepiej.

Mi robienie pocztówek daje wiele satysfakcji i spokoju. Jest to proste i ma się szerokie pole do popisu. Nawet z tego co jest w domu można stworzyć coś unikatowego. No właśnie, w ręcznie robionych pocztówkach najfajniejsza jest niepowtarzalność. Wystarczy kawałek grubszego papieru i działamy. Wszystko zależy od tego, na ile damy się ponieść... tworzeniu, a nie od zdolności. Wystarczy chęć połączenia rożnych elementów w całość. Moje pocztówki co prawda są wykonane z różnych typowo kreatywnych elementów, ale ja je strasznie lubię. Często zbieram różne rzeczy z których da się coś odzyskać, kawałek wstążki, diamencik, czy też stare pocztówki. Dzięki temu nie nadwyrężam budżetu i mam przeróżności.

Pomyśl o kimś i spróbuj zrobić tej osobie pocztówkę. Jestem ciekawa jak Ci poszło!

A najważniejsze robienie pocztówek nie zabiera dużo czasu tak jak inne rękodzieło.

Trochę świątecznego konfetti: czerwone renifery, złote gwiazdki, oraz kawałek rypsowej wstążki z białym napisem Merry Christmas, choinka z aplikacji, klej i gotowe! Wszystko połączone na odzyskanym kawałku granatowego bristolu.

Podobnie jak w poprzedniej pocztówce użyłam, rypsową wstążkę tym razem nie tylko jako radosne Wesołych Świąt, ale też jako główny element dekoracji - biała w błękitne śnieżynki, choinkę z materiału, wstążkę uformowaną w kokardkę i samoprzylepny kryształek. Całość, na brązowym kartonie z recyclingu, trzyma klej introligatorski.


Ten sam rodzaj użytego materiału co powyżej i zupełnie inna pocztówka. Wstążki rypsowe bardzo dobrze się przyklejają w odniesieniu do satynowych, bo przez te, nawet klej introligatorski czasem przebija. Bardzo spodobała mi się tasiemka z dekorem jak ze świątecznego swetra: renifery, śnieżynki i piernikowe ludki. Dodatkowo całość zdobią papierowe śnieżynki uzyskane przy użyciu dziurkacza zakupionego w Biedronce.

Powodzenia!